Idzie jak krew z nosa. Ale do przodu.
Data dodania: 2016-07-16
Postępy jak w tytule:) nic nie gotowe a tu panowie z kanapą przyjechali. Mąż zdziwiony, ja nie bardzo. Także kanapa stoi otulona folią a my malujemy wszystko co się da podkladem. Jak dobrze pójdzie w przyszłym tygodniu (czyli za dwa tygodnie ) maz zacznie malowac ściany na kolor. Jaki? Nie wiem. Mam jeszcze 2 tygodnie :)
Wiecej nie napisze bo nie ogarniam tego portalu. Jak ten wpis sie doda to i tak bedzie sukces. Próba nr 413. Coś mnie zaraz strzeli.